Mieszkańcy Rypina nie dali się oszukać metodą "na wnuczka"

Warto wtedy zachować spokój i najpierw upewnić się z kim tak naprawdę rozmawiamy, tak jak to zrobiło dwóch mieszkańców Rypina, którzy nie dali się zwieść oszustom.

W czwartek (22.11.18r) do dwóch mieszkańców Rypina na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który płacząc podał się za ich syna. Mężczyzna przedstawił opowieść o wypadku drogowym ze swoim udziałem i poprosił o pieniądze, które są mu potrzebne na załatwienie spraw związanych z tym zdarzeniem. W obu przypadkach rozmówcy nie dali wiary tej historii i zaczęli wypytywać o szczegóły dotyczące rzekomego syna. Szybko wyszło na jaw, że to oszuści i od razu zakończyli rozmowę.

Policja apeluje! uważajmy na oszusta podającego się za krewnego!

Metoda "na wnuczka" charakteryzuje się tym, że przestępca podaje się za krewnego. Dzwoni do ofiary mówiąc, że jest np. jej wnukiem, synem,... Tak prowadzi rozmowę by przekonać, że faktycznie jest tą osobą, za którą się podaje. Oszuści, to nie tylko mężczyźni! Pod pozorem wypadku bądź innego nieszczęśliwego zdarzenia zwraca się z prośbą o natychmiastową pomoc finansową. Oszust prosi o przygotowanie gotówki do odbioru z mieszkania ofiary lub wykonanie przelewu na konto bankowe albo nawet wspólne wyjście do oddziału banku, aby wypłacić pieniądze z konta. W większości przypadków oszust podsyła "zaufaną osobę", mówiąc, że nie może po pieniądze przyjechać osobiście, ale za chwilę przyjedzie po nie jakiś znajomy. Ofiara, wierząc że pomaga komuś bliskiemu w potrzebie, zostaje okradziona.

1. Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
2. Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych lub policjantów.
3. Zawsze zweryfikuj dane osób i przekazywane przez nich informacje.
4. Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się jakiekolwiek podejrzenie, że to może być oszustwo koniecznie powiadom Policję (nr tel. 112)!