MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kolej pasażerska wróciła do Rypina, kłopotliwy znak "STOP" pozostał. Burmistrz mówi o przełomie w 2023 roku

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
Rypiński magistrat zawnioskował o zwiększenie klasy przejazdu przy ul. Mławskiej, tak aby oprócz sygnalizacji świetlnej pojawiły się rogatki dla ruchu samochodowego i pieszo-rowerowego
Rypiński magistrat zawnioskował o zwiększenie klasy przejazdu przy ul. Mławskiej, tak aby oprócz sygnalizacji świetlnej pojawiły się rogatki dla ruchu samochodowego i pieszo-rowerowego archiwum
W poniedziałek 12 grudnia minął rok od przywrócenia kolejowych połączeń pasażerskich przez Rypin. Jednocześnie wciąż nie zmieniła się klasa przejazdu przy ul. Mławskiej, a kierowcy muszą zmagać się z korkami. Burmistrz Rypina Paweł Grzybowski wyjaśnia, że w 2023 roku kłopotliwy znak "STOP" może w końcu zniknąć.

Zobacz wideo: Wystraszony łoś wbiega na trasę S5 pod Bydgoszczą

od 16 lat

Znak pojawił się przed przejazdem kolejowym w 2016 roku, przy drodze wojewódzkiej, bez konsultacji z rypińskim magistratem. Ulica Mławska sąsiaduje z Rypińską Strefą Gospodarczą Bielawki, gdzie ruch samochodów ciężarowych jest zwiększony, zwłaszcza w godzinach szczytu. Kierowcy są skazani na kilkusetmetrowe korki.

Pierwsze podejście nieudane

W ostatnich latach burmistrz Rypina interweniował w PKP ws. usunięcia znaku. Rozmowy zaowocowały podjęciem decyzji o przekazaniu przez PKP kilkumilionowego budżetu na kompleksowy remont przejazdu i zmianę kategorii na przejazd z samoczynną sygnalizacją świetlną lub uruchamianą przez pracowników kolei.

Czytaj także

W 2018 roku zakończył się pierwszy etap inwestycji, obejmujący m.in. wymianę szyn wraz z podkładami oraz wykonanie odwodnienia przejazdu, wraz z asfaltowaniem dojazdów do przejazdu. Kłopoty zaczęły się na drugim etapie prac. Burmistrz Rypina zgłaszał opóźnienia, PKP informowały, że za zwłokę odpowiedzialny jest wykonawca, który nie przestrzega harmonogramu rzeczowo-finansowego.

– PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. informują, że wykonawca nie zrealizuje inwestycji w podanym wcześniej terminie tj. do dnia 22 grudnia br. – informował w maju 2020 roku Urząd Miasta Rypin. – Z otrzymanego pisma wynika, że obecnie rozpoczęcie prac w zakresie robót sterowania ruchem kolejowym, telekomunikacyjnym i energetycznym planowane jest w pierwszej połowie sierpnia 2021 roku, a ostateczne uruchomienie i przekwalifikowanie przejazdu zaplanowano na dzień 31 grudnia 2021 r.

Czytaj także

Przełom w 2023 roku?

Mimo takich oświadczeń, znak "STOP" nie zniknął z końcem 2021 roku. Nie zniknął też w 2022 roku. W międzyczasie do Rypina, po 21 latach, wrócił ruch pasażerski. Ta decyzja z jednej strony otworzyła Rypin na świat, umożliwiając dotarcie do Częstochowy, Łodzi, Płocka czy Trójmiasta, ale jednocześnie spotęgowała wątpliwości mieszkańców, już nie tylko dotyczące korków, ale także bezpieczeństwa przy przejeździe kolejowym.

– Jestem przekonany, że nadchodzący rok przyniesie pozytywne rozwiązanie i znak „STOP” zniknie – tłumaczył w niedawnym wywiadzie dla naszego portalu Paweł Grzybowski, burmistrz Rypina. – Po rozwiązaniu umowy i sprawie sądowej pomiędzy byłym wykonawcą a zamawiającym, czyli PKP PLK, doszło do wyłonienia nowego wykonawcy i zespołu projektowego. Zawnioskowaliśmy o zwiększenie klasy przejazdu, tak aby oprócz sygnalizacji świetlnej pojawiły się rogatki dla ruchu samochodowego i pieszo-rowerowego. W ten sposób ruch zostanie płynnie odblokowany, a na przejeździe kolejowym będzie nadal bezpiecznie.

Kierowcom pozostaje uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że problem zostanie rozwiązany w ciągu najbliższych miesięcy. Oby tym razem ostatecznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na rypin.naszemiasto.pl Nasze Miasto