Każdego dnia na kujawsko-pomorskich drogach dochodzi do kolizji i wypadków drogowych. Z minionych 12 miesięcy wybraliśmy te najbardziej groźne, najtragiczniejsze lub niecodzienne zdarzenia drogowe. Wydarzyły się miastach, jak Bydgoszcz, Toruń czy Inowrocław, a także w mniejszych miasteczkach lub we wsiach. Były to zdarzenia na autostradzie, w ścisłym centrum miast albo na polnych drogach. Niektóre zakończyły się śmiertelnie, w innych nikt nie ucierpiał - mimo że wyglądały bardzo groźnie.
Zobacz wideo: Zmiany nazw miejscowości w Kujawsko-Pomorskiem.
Jak informuje Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, w okresie od stycznia do lipca 2022 roku w województwie kujawsko-pomorskim doszło do 467 wypadków oraz 12683 kolizji drogowych. Było 60 ofiar śmiertelnych, a 522 osoby zostały ranne. Na całoroczne dane musimy jeszcze zaczekać, ale np. statystyki z kilku ostatnich dni to: 4 wypadki 19 grudnia, 1 wypadek 18 grudnia, 3 wypadki 17 grudnia, 1 wypadek 16 grudnia.
W Bydgoszczy głośnym echem odbiło się zdarzenie z 19 października. Na skrzyżowaniu ulic Markwarta i 3 Maja policjanci jadący na interwencję z włączonymi sygnałami przejechali przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Zderzyli się z samochodem osobowym. W wyniku zderzenia radiowóz przewrócił się na bok.
Również w październiku w miejscowości Błądzim pod Świeciem samochód wjechał wprost pod pociąg. Na miejscu zginął ojciec Dariusza Mioduskiego - właściciela Legii Warszawa.
W sierpniu w miejscowości Emilianowo na drodze krajowej nr 10 czteroosobowa rodzina wracała z wakacji. Podróż zakończyła się dla nich tragicznie - wszyscy zginęli.
To tylko pierwsze z brzegu przykłady zdarzeń na kujawsko-pomorskich drogach. W galerii przygotowaliśmy zestawienie innych najgroźniejszych kolizji i wypadków drogowych w regionie w całym 2022 roku (stan na 28 grudnia 2022).