Dyżurny rypińskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego wartości 1.000 zł.
Na miejsce kradzieży wysłał policjantów z patrolówki, którzy ustalili, że właścicielka telefonu po zrobionych zakupach pozostawiła go na ladzie sklepowej, po czym wyszła. Gdy się zorientowała i wróciła do sklepu telefonu już nie było.
Mundurowi zaczęli ustalać, kto mógłby być sprawcą kradzieży. Na tej podstawie wytypowali znanego im mieszkańca Rypina. Natychmiast opatrolowali okoliczne ulice. Już po chwili zauważyli poszukiwanego i podjęli interwencję. Mężczyzna przyznał policjantom, że to on zabrał telefon i dobrowolnie wydał go mundurowym.
Jeszcze tego samego dnia, po dowiezieniu do komendy 49-letni mieszkaniec Rypina usłyszał zarzut kradzieży, a skradziony telefon w stanie nienaruszonym trafił do rąk właścicielki.
Namierzeni z beczką piwa, wideo: KWP Bydgoszcz
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
