Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Lechem Rypin? Prezes Stefański o dokończeniu sezonu

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Czachorowski/Polska Press
W związku z zagrożeniem epidemicznym KPZPN przesunął start rundy wiosennej IV ligi na 26 kwietnia. O możliwych scenariuszach na najbliższe tygodnie mówi Sławomir Stefański, prezes Lecha Rypin.

W piątek zapadła decyzja o przedłużeniu przerwy w rozgrywkach aż do końca kwietnia. Co takie rozwiązanie oznacza dla klubów z niższych klas, takich jak czwartoligowy Lech Rypin?

Tydzień czy dwa tygodnie przerwy dla zawodników nie jest problemem, natomiast już wiemy, że do gry wrócimy najwcześniej za ponad miesiąc. Na dniach musimy podjąć organizacyjne decyzje na poziomie zarządu klubu. Na szczęście w kadrze seniorskiej praktycznie nie mamy zawodników, którzy żyją tylko z piłki, poza pojedynczymi przypadkami. Rozumiemy sytuację i pozostaje nam dostosować się do decyzji związku. Treningi dla wszystkich drużyn, od juniorów do seniorów, zostały zawieszone. Zawodnicy, żeby utrzymać formę, choćby kondycyjną, trenują indywidualnie. Z kolei u juniorów rodzice podchodzą do zawieszenia zajęć ze zrozumieniem. Wszyscy wiemy, że ta przerwa to nie wina klubu czy związku.

Wierzy pan, że rozgrywki uda się dokończyć?

Teoretycznie potrafię sobie wyobrazić sytuację, że liga zostanie dograna w czerwcu i lipcu, ale to będzie dla klubów z niższych klas duży problem. Piłkarzom, którzy nie są zawodowcami trudno jest grać co trzy dni. Większość z nich w tygodniu ma pracę, więc ewentualne mecze wyjazdowe będą trudne do zorganizowania.

Może warto postawić na alternatywne rozwiązania. Widzi pan inne scenariusze?

Oczywiście, można uznać choćby wyniki rundy jesiennej, która została rozegrana w całości. Z drugiej strony, niektóre kluby, zwłaszcza te na miejscach spadkowych czy walczące o awans, mogą czuć się pokrzywdzone. Inne rozwiązanie to podzielenie tabeli na mistrzowską i spadkową. Wówczas tych spotkań do rozegrania byłoby mniej. Na razie to jednak czysta teoria. Wciąż nie wiemy kiedy sytuacja wróci do normalności. Musimy czekać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rypin.naszemiasto.pl Nasze Miasto