Diler marihuanę, metaamfetamine i extasy trzymał w lodówce

Policjanci wydziału kryminalnego rypińskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wpadli na trop mieszkańca Rypina, który miał zajmować się narkotykowym procederem. W miniony czwartek kryminalni oczekiwali na mężczyznę na dworcu, gdzie miał przyjechać. 22-latek był całkowicie zaskoczony spotkaniem z policjantami. Po dokładnym przeszukaniu mężczyzny policjanci znaleźli w jego kieszeni niewielką ilość brunatnego suszu.

- Na tym jednak nie skończyły się działania policjantów. Wspólnie z mężczyzną kryminalni udali się na teren Brodnicy, gdzie wynajmował mieszkanie. Ustalenia kryminalnych okazały się trafione. Podczas przeszukania mieszkania policjanci znaleźli zawiniątka z białym proszkiem, tabletki oraz prawie 100 kapsułek z brunatną substancją. Były one ukryte m. in. w lodówce oraz różnych szafkach - przekazała nam st. asp. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.

Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych w postaci ponad 40 gramów amfetaminy, prawie 0,5 grama metaamfetaminy, prawie gram marihuany oraz 5 sztuk tabletek ekstazy z przeznaczeniem wprowadzenia ich do obrotu. Policjanci ustalą także dokładną zawartość zabezpieczonych kapsułek. Za to przestępstwo grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.