Wicepremier Jacek Sasin, minister aktywów państwowych, gościł w Rypinie dokładnie tydzień po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy. Tym razem frekwencja przed Rypińskim Domem Kultury była dużo niższa, na spotkaniu pojawili się przede wszystkim lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości, urzędnicy oraz sympatycy Andrzeja Dudy. Jacka Sasina przywitał burmistrz Paweł Grzybowski.
– Chciałbym podziękować panu premierowi za obecność w Rypinie – mówił Paweł Grzybowski. – Wierzę, że jest to pierwsza, ale nie ostatnia wizyta. Dziś możemy jako samorząd liczyć na wsparcie, także z fundacji Orlen, PGNiG czy Energa. Z tych źródeł czerpią nasi mieszkańcy. Ponadto uczniowie mają wyprawkę szkolną, seniorzy trzynastą emeryturę. Nasze samorządowe budżety są wypełnione pieniędzmi dla ludzi, którzy tego potrzebują. W Rypinie nie ma ubóstwa, dzieci stać na to, aby wyjechać na wycieczkę. Może to prozaiczne przykłady, ale bardzo ważne. Nazywano nas kiedyś bosymi Antkami, bo byliśmy w zaborze rosyjskim. Dziś bosy Antek brzmi dumnie i mówię to z pełną odpowiedzialnością.
Wicepremier Sasin większość przemówienia poświęcił na temat wyborów prezydenckich. Wskazywał plusy z ostatnich pięciu lat Andrzeja Dudy.
– To niezwykle ważne wybory, w których będziemy decydować nie o przyszłości prezydentury na najbliższe pięć lat, ale o tym, jaka będzie Polska przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat – tłumaczył Jacek Sasin. – To wybory, w których ścierają się dwie wizje Polski. Czy prezydentura dla ludzi, taka jaką jest prezydentura Andrzeja Dudy, który wprowadził dobre rozwiązania dla Polaków, wielkie projekty społeczne, rzeczy na które Polacy czekali od dziesięcioleci, czy też prezydentura Rafała Trzaskowskiego, odwrócona tyłem do ludzi.
Czytaj także
Z poglądami wicepremiera Sasina polemizowali mieszkańcy Rypina. Niektórzy z nich pojawili się z plakatami Rafała Trzaskowskiego.
– To wszystko co powiedział pan Sasin to obłuda – mówił jeden z sympatyków Trzaskowskiego. – Jestem emerytem od kilku lat i muszę dziś dorabiać, bo z emerytury nie wyżyję. W skali roku zabierają nam 4,8 tys. zł podatku, ok. 400 zł miesięcznie, więc mam się cieszyć z trzynastej emerytury? Rozmawiam z innymi mieszkańcami Rypina i niestety boją się o tych sprawach mówić głośno, bo to miasto PiS-u, bez perspektyw. Córka po studiach mogłaby tu co najwyżej siedzieć na kasie w supermarkecie. Taka jest rzeczywistość Rypina i rozwoju tego miasta.
II tura wyborów prezydenckich zostanie przeprowadzona już w najbliższą niedzielę 12 lipca.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?