Od kilku dni resort zdrowia informuje codziennie o około 600 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. Środowisko nauczycieli, dzieci i rodziców coraz częściej pytało o nadchodzący rok szkolny. Przypomnijmy, od marca do wakacji młodzież uczyła się w trybie zdalnym. W środę 5 sierpnia minister edukacji Dariusz Piontkowski poinformował, że na razie na tym koniec i od 1 września uczniowie wrócą do szkół.
Czytaj także
Wytyczne ministerstwa dla szkół
Resort edukacji, w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia i GiS-em, przygotował wytyczne, które już trafiają do szkół. Przyjęte zostały trzy modele. Podstawowy zakłada, że uczniowie bez przeszkód wrócą we wrześniu do nauki stacjonarnej, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Klasy przejdą regularną dezynfekcję i nie będzie można pożyczać od siebie przyborów. Co istotne, młodzież nie będzie musiała zasłaniać nosa i ust.
Ministerstwo przyjęło także pośredni, hybrydowy model. W tym przypadku dyrekcja, w porozumieniu z organem prowadzącym, może zdecydować o zarządzeniu nauczania zdalnego, ale tylko dla niektórych klas. Taki model ma pomóc, jeśli przykładowo zachoruje jeden z uczniów.
W wytycznych można znaleźć także trzeci model, dotyczący całkowitego powrotu do nauki zdalnej. Będzie on wprowadzony jednak wyłącznie w sytuacji wyjątkowego zagrożenia np. wystąpienia ogniska koronawirusa w danym mieście.
Czytaj także
Szkoły z Rypina przygotowują się na nowy rok
– Trudno powiedzieć co będzie pod koniec sierpnia, bo sytuacja jest dynamiczna – komentuje Sławomir Pawłowski, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Rypinie. – Jeszcze miesiąc temu zachorowań było 200,300 dziennie, a teraz jest ponad 600. Tak czy inaczej, musimy być przygotowani na przyjęcie uczniów.
Rypiński Ogólniak planuje zakup przyłbic dla wszystkich nauczycieli.
– Musimy myśleć o bezpieczeństwie, także nauczycieli 50+, których u nas nie brakuje – dodaje Pawłowski. – Oni są najbardziej narażeni.
Przygotowania ruszają też w szkołach podstawowych w Rypinie.
– Część wytycznych poznaliśmy już wcześniej, ale teraz mamy kilka tygodni, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik – tłumaczy Janusz Went, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 1 w Rypinie. – Na pewno nic nie zadzieje się bez wiedzy rodziców, jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego planujemy konsultacje z radą rodziców i oczywiście Sanepidem.
Jeśli sytuacja nie będzie się pogarszać, wszystko wskazuje na to, że już we wrześniu rypińska młodzież spotka się na lekcjach po kilkumiesięcznej przerwie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?