Rypinianie wystartowali w Dwumaratonie Kujawskim w Aleksandrowie [zdjęcia]

Zobacz wideo: Sztafeta 4x400 po zdobyciu medalu olimpijskiego. Wśród nich Iga Baumgart-Witan.

Zazwyczaj trasa liczy 84,4 km. W tym roku była jednak nieco krótsza (80 km), ponieważ organizatorzy nie uzyskali akceptacji na częściowe użytkowanie dróg krajowych i wojewódzkich.

– Formuła biegu jest następująca: każdy uczestnik biegnie ile może i na ile pozwala mu własny organizm – opowiada Roman Berebecki, zawodnik z Rypina i jeden z organizatorów. – Większość przebiega od 30 do 50 km. Część uczestników umawia się w pary i na zmianę jedna osoba biegnie, druga w tym czasie jedzie rowerem, dostarczając koleżankom i kolegom napoje chłodzące.

Chętni mogli odpocząć w towarzyszących sztafecie dwóch samochodach, gdzie przewożone były: rowery, napoje, słodycze i kanapki, a nawet suchy lód "do wszystkiego". Nad bezpieczeństwem czuwali strażacy z miejscowych OSP, wspomagani przez policję. O opiekę medyczną zadbali ratownicy z Zakrzewa. Na postojach sprawdzali samopoczucie, tętno, saturację i ciśnienie oraz inne wskaźniki zmęczonych organizmów.

Głównymi organizatorami i komandorami dwumaratonu są: Bartosz Podobieński, dyrektor Domu Kultury w Zakrzewie; Dariusz Nędzusiak z Aleksandrowa Kujawskiego i Roman Berebecki z Rypina.

– W tym roku biegaliśmy już po raz ósmy – tłumaczy Roman Berebecki. – Od trzech lat baza, start i meta są w Zakrzewie. Co 8 do 13 km planujemy postoje. Jest wtedy czas na obmycie się, toaletę i krótki posiłek oraz pamiątkowe zdjęcia z wolontariuszami w danej miejscowości.

Wszyscy przebiegli około 1300 km, a rowerami przejechali około 1800 km. Pięć osób zaliczyło całą trasę, a co warte podkreślenia, trzy z nich to biegaczki: Elżbieta Stawarska z Torunia, Iwona Zielińska z Włocławka i Jolanta Rzęsiewicz z Rypina. Pełen dystans pokonali także: Edmund Steckiewicz, również z Rypina, oraz Krzysztof Czerwiński z Ośna.