Mariusz Albrecht wygrał wybory uzupełniające do Rady Gminy Wąpielsk. Wcześniej wojewoda wygasił jego mandat

Wątpliwości u wojewody wzbudziła działka, którą radny Mariusz Albrecht dzierżawił od gminy Wąpielsk. Zgodnie z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego sprzed kilku lat, radny nie może korzystać z mienia gminy. Jeśli to robi przed rozpoczęciem wykonywania mandatu, jest zobowiązany do zaprzestania takiej działalności w ciągu trzech miesięcy od dnia złożenia ślubowania.

– Informowaliśmy radnego, że w ciągu trzech miesięcy musi albo zrezygnować z dzierżawienia działki, albo z mandatu – wyjaśniał Urząd Gminy Wąpielsk. – W związku z tym, że problem nie został rozwiązany, w sprawę zaangażował się wojewoda kujawsko-pomorski i ostatecznie podjął decyzję o wygaszeniu mandatu.

– Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że po objęciu mandatu radnego nikt nie informował mnie, że muszę zrezygnować z ziemi lub funkcji radnego – mówił wówczas Mariusz Albrecht. – Sam wtedy nie posiadałem takiej wiedzy. O sprawie i problemie dowiedziałem się dopiero, gdy poprzednia umowa wygasła i składałem dokumenty o ponowną dzierżawę. To ziemia piątej, szóstej klasy, która nie stanowiła dużej wartości.

Ostatecznie na 19 grudnia zostały zarządzone wybory uzupełniające. W okręgu wyborczym nr 1, obejmującym: Bielawki, Kierz Radzikowski i Radziki Duże nr 106 i od nr 115 do 147, startowało trzech kandydatów. Ponownie wygrał Mariusz Albrecht, który zdobył 44 głosy. Drugie miejsce zajął Bernard Zelmański (38 głosów), a trzecie Sławomir Grzemski (14 głosów). Frekwencja wyniosła 50 proc. Wynik musi zostać jeszcze oficjalnie zatwierdzony przez komisarza wyborczego we Włocławku.

Teraz, zgodnie z prawem, w ciągu trzech miesięcy od złożenia ślubowania Mariusz Albrecht będzie musiał wykazać, że nie korzysta z mienia gminy.