Wkrótce na miejscu pojawił się także burmistrz Rypina Paweł Grzybowski.
– Po dokładnych oględzinach na szczęście okazało się, że dym nie pochodzi z budynku muzeum, a z komina jednej z kamienic ulicy PCK – informuje Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. – Systemy monitoringu i ostrzegania to jedno, ale ludzka pomoc i troska o wspólne dobro to drugie. Serdecznie dziękujemy panu Mirosławowi Marynowskiemu za obywatelską postawę i szybką reakcję. Jednocześnie apelujemy do wszystkich, zwróćmy uwagę na to co dzieje się wokół, na hałas, krzyk, dym. Może ocalimy czyjś dobytek, a może nawet czyjeś życie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?