Rypin. Petycja mieszkańców odrzucona. Samorządowa Karta Praw Rodzin będzie utrzymana

Pod petycją, przygotowaną przez Michalinę Brokos, podpisało się ponad 700 osób. W piśmie autorzy podważyli nie tylko zapisy, które ich zdaniem dyskryminują mniejszości seksualne, ale także samą organizację Ordo Iuris, stojącą za projektem.

Mieszkańcy Rypina chcieli uchylenia Samorządowej Karty Praw Rodzin

– Podpisując ową uchwałę, Rada stanęła po stronie agresorów i zablokowała na terenie Rypina możliwość działania inicjatyw mających na celu zwiększenie świadomości i uwrażliwienie na problemy osób LGBT+ oraz zmniejszenie wobec nich agresji – pisali autorzy petycji. – Ponadto, podpisując Kartę Praw Rodzin, Rada Miasta Rypina popiera także częściowe wykluczanie ze społeczeństwa rodzin innych, niż małżeństwo kobiety i mężczyzny. Jak wiemy, rodziny heteronormatywne nie są jedynymi funkcjonującymi w naszym społeczeństwie.

Samorządowa Karta Praw Rodzin utrzymana

Petycją zajęła się Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Rypin, która przy rozpatrzeniu dokumentu wzięła pod uwagę m.in. opinie mecenasa, a także burmistrza Rypina Pawła Grzybowskiego. Ostatecznie obawy mieszkańców uznano za bezzasadne.

– Podjęcie uchwały nie jest podstawą do jakichkolwiek działań piętnujących środowiska LGBTQ+ na terenie naszego miasta i nie wywołuje jakichkolwiek zagrożeń i obostrzeń dla kogokolwiek, czego dowodem i wyrazem była zgoda na zorganizowanie w Rypinie tzw. "Tęczowego kramu" – wyjaśnia Sławomir Malinowski, przewodniczący Rady Miasta Rypin. – Jest to uchwała intencyjna, promująca instytucje rodziny w treści wskazanej wskazanej w Konstytucji RP. W ślad za tym nie idą żadne działania dyskryminujące środowiska LGBTQ+ i jakikolwiek model rodziny.