Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta rypiński Jarosław Sochacki o przyjeździe uchodźców wojennych z Ukrainy. Zobacz jak można pomóc

Redakcja
W pomoc uchodźcom zaangażowały się m.in. samorządy Rypina i powiatu. Na zdjęciu (od lewej): burmistrz Paweł Grzybowski i starosta Jarosław Sochacki
W pomoc uchodźcom zaangażowały się m.in. samorządy Rypina i powiatu. Na zdjęciu (od lewej): burmistrz Paweł Grzybowski i starosta Jarosław Sochacki archiwum
Do Rypina i powiatu przyjechali pierwsi uchodźcy wojenni z Ukrainy. Ze wschodniej granicy odebrał ich m.in. starosta Jarosław Sochacki, który podsumowuje aktualną sytuację: – Wiem, że niektórzy pomagają na własną rękę, ale apeluję, żeby każdy przypadek przyjęcia uchodźców zgłaszać do nas – sygnalizuje samorządowiec.

Kilkanaście godzin temu wrócił pan ze wschodniej granicy. Ilu uchodźcom już udało się pomóc?

We wtorek 1 marca zapadła szybka decyzja, że pojedziemy na granicę. Z naszego powiatu wyruszyły cztery samochody. Muszę powiedzieć, że to co zobaczyliśmy na miejscu trudno do czegokolwiek porównać. Skala dramatu, który przeżywają ci ludzie jest ogromna. Ze mną do Rypina przyjechały dwie kobiety i troje dzieci – 10-letni chłopiec oraz dwie dziewczynki – 7- i 4-letnia. Łączne schronienie u nas znalazło 26 osób z Ukrainy.

Gdzie w tej chwili mieszkają te osoby?

Moich pasażerów zawiozłem do osoby prywatnej, gdzie czekają na wyremontowane mieszkanie. Poza tym, przygotowaliśmy pokoje w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji, uruchomiliśmy ponadto tzw. mieszkanie kryzysowe. Pomogli również rypinianie, którzy zadeklarowali przyjęcie uchodźców pod swój dach. Biorąc pod uwagę Rypin i gminy wiejskie, zabezpieczyliśmy łącznie 264 miejsca.

Czytaj także

Ile rodzin z Rypina i powiatu przyjęło gości z Ukrainy?

Na ten moment, według naszych statystyk, jest to 30 rodzin. Wiem, że niektórzy pomagają na własną rękę, ale apeluję, żeby każdy przypadek zgłaszać do nas. Chodzi o to, żebyśmy mieli kontrolę nad tą nową i nietypową dla nas wszystkich sytuacją.

W wielu miejscach na terenie powiatu i Rypina działają punkty, do których można przynosić potrzebne artykuły. Co oprócz produktów spożywczych i higieny osobistej warto dostarczyć?

Potrzebne są koce i poduszki, warto wziąć to pod uwagę, przygotowując paczki. Dziękuję nie tylko mieszkańcom Rypina, bo wiem, że aktywnie działają gminy wiejskie. Każda pomoc jest potrzebna i zapewniam, że szybko trafi do potrzebujących. Zdecydowaliśmy, że w nowej hali ZS nr 3 na tzw. „Piekiełku” powstanie centralny punkt pomocy. Tam będą przywożone wszystkie artykuły.

Trzeba zakładać, że wojna za wschodnią granicą może trwać nawet przez miesiące. Co dalej, jeśli chodzi o Ukraińców, którzy przyjechali do Rypina?

Rzeczywiście, to pytanie często pojawia się w naszych mediach społecznościowych i jest zasadne. Dziś mieszkańcy są skłonni do pomocy i bardzo za to dziękuję, ale my jako samorządowcy musimy już myśleć o przyszłości. Wiem, że nasi goście z Ukrainy chcą tu pracować, dlatego trzeba zorganizować im do tego warunki, jednocześnie nie zapominając o pracy dla naszych mieszkańców. To zadanie na najbliższy czas.

W pomoc uchodźcom zaangażowały się m.in. samorządy Rypina i powiatu. Na zdjęciu (od lewej): burmistrz Paweł Grzybowski i starosta Jarosław Sochacki

Starosta rypiński Jarosław Sochacki o przyjeździe uchodźców ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rypin.naszemiasto.pl Nasze Miasto