Do zdarzenia doszło w sobotę 25 kwietnia. Około godziny 16.00 dyżury rypińskiej policji został poinformowany przez jednego z mieszkańców gminy Rypin, że ktoś prawdopodobnie włamał się do jego domu i nadal znajduje się środku, ponieważ z wnętrza słychać hałas.
– Na miejscu okazało się, że drzwi do budynku są zablokowane od środka i nikt nie reaguje na pukanie – relacjonuje st. asp. Dorota Rupińska z KPP Rypin. – Policjanci za zgodą właściciela otworzyli drzwi siłowo, a na piętrze budynku zastali mężczyznę. Był on bardzo zaskoczony ich widokiem, ponieważ z uwagi na grającą w tym czasie muzykę, nie słyszał pukania do drzwi.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli przygotowane przez niego różne przedmioty gospodarstwa domowego, które zamierzał wynieść z domu (o wartości ponad 1 tys. zł). Kryminalni, którzy zajęli się sprawą ustalili, że ten sam mężczyzna kilka dni wcześniej również włamał się do tego domu, zabrał wówczas elektronarzędzia warte 1400 zł. Jeszcze tego samego dnia policjanci częściowo odzyskali skradzione przedmioty.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Był nim 44-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. W niedzielę usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy dotyczył kradzieży z włamaniem, a drugi usiłowania włamania. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?