Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rypin na Marsie - to trzeba świętować i to z pompą

Redakcja
Fb/UG Rypin
Kilka minionych dni upłynęło mieszkańcom miasta w iście kosmicznej atmosferze. Ufoludki, tematyka związana z kosmosem pochłonęła wszystkich chętnych do wspólnej zabawy.

A wszystko to za sprawą cyklu imprez "Rypin na Marcie". Skąd pomysł? - W roku 1976, decyzją Międzynarodowej Unii Astronomicznej, marsjański krater o średnicy 18,4 km, położony na 1,3 szerokości południowej i 41 długości zachodniej, został nazwany Rypin - informują organizatorzy spotkań. A Paweł Grabowski, burmistrz Rypina przypomina: - Miasto znalazło się zatem w kosmosie, dzięki czemu stało się jeszcze bardziej wyjątkowe. Na czerwonej planecie sąsiaduje z miastami, od których na Ziemi dzielą je tysiące kilometrów. Rypin znalazł więc swoje miejsce w kosmicznej, nieziemskiej geografii. Spośród polskich miast - oprócz Rypina - są tam tylko: Grójec, Puławy i Puńsk.

Pojawiło się zatem pytanie, czy mieszkańcy Rypina wiedzą, że są Marsjanami? Żeby pokazać, że choć trochę tak - zorganizowano cykl spotkań dla mieszkańców. Była to kosmiczna zabawa, podczas której można było dowiedzieć się więcej o samym kraterze.
Jedną z atrakcji był wernisaż wystawy ''Rypin na Marsie'' w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. Kuratorką wystawy i projektu jest prof. nadzw. UAP dr hab. Marta Smolińska. Artystki i artyści, którzy wystawili prace to: Bartosz Bednarski, Michał Kałużny, Lidia Kot, Joanna Rajkowska, Wawrzyniec Turowski, Katarzyna Tretyn-Zecević i Wojciech Ulman. Tuż po zakończeniu spotkania w muzeum - zebrani goście wybrali się na plac przy ul. Nowy Rynek, gdzie odsłonięto instalację autorstwa Lidii Kot. Była okazja obejrzeć występ Lidki Leszczyńskiej w towarzystwie dzieci z Domu Dziecka oraz występ dzieci z Przedszkola Miejskiego nr 1.

W Galerii Młyn zaprezentowano prace związane z kosmosem, a wykonane przez najmłodszych mieszkańców miasta. Przygotowano również tort w kształcie krateru, który można było dekorować, a później zjeść ze smakiem. - Bardzo fajny pomysł, na świętowanie. Przyjechaliśmy żeby zobaczyć nową instalację. Kto by pomyślał, że Rypin wyląduje na Marsie. Takie okazje trzeba świętować. Mam nadzieję, że to będzie pretekst do cyklicznych imprez - mówi pani Ewa, mieszkanka Marianek.

Flesz: Mundurowi mają dość. Co dalej z naszym bezpieczeństwem?

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rypin na Marsie - to trzeba świętować i to z pompą - Gazeta Pomorska

Wróć na rypin.naszemiasto.pl Nasze Miasto